Opolskie Centrum Onkologii jest jedynym ośrodkiem w naszym regionie, który zapewnia pacjentom dostęp do bezpłatnych zabiegów chirurgicznych i ginekologicznych wspomaganych robotycznie. Podczas dzisiejszej konferencji prasowej podsumowano pierwszy rok działań z wykorzystaniem nowoczesnego robota chirurgicznego.

Szkolenie personelu i 100 przeprowadzonych zabiegów

Dzięki dofinansowaniu z budżetu Samorządu Województwa Opolskiego, opiewającego na pół miliona złotych, 10-osobowy personel Opolskiego Centrum Onkologii mógł przejść profesjonalne szkolenie – najpierw na trenażerze, a następnie na materiale ludzkim. Wyszkolono czterech operatorów (dwa dwuosobowe zespoły – operator i asystent – po jednym z oddziału chirurgii i ginekologii) oraz sześć pielęgniarek (instrumentariuszek i anestezjologicznych). Dyrektor OCO Marek Staszewski mówił podczas konferencji prasowej, iż nie przypomina sobie, aby w historii Samorządu Województwa Opolskiego przeznaczono wcześniej jednorazowo tak wielkie środki na szkolenie personelu. Tłumaczył także dlaczego Opolskie Centrum Onkologii nie może po prostu zakupić robota, zamiast wciąż go dzierżawić.

– To rozwiązanie robotyczne, które mamy dzisiaj, pozwala nam na to, aby wjechać nim na salę operacyjną, wykonać zabieg i wyjechać nim z powrotem, po to, żeby tę salę operacyjną zwolnić na inne zabiegi, wykonywane w innym systemie. Dopóki nie zdobędziemy finansowania zewnętrznego, najlepiej ze środków budżetu państwa, ponieważ uznajemy się za jednostkę strategiczną, realizującą usługi w strategicznej dziedzinie, a więc w onkologii, dopóty nie podejmiemy decyzji o zakupie takiego sprzętu z własnych pieniędzy, ponieważ wykorzystanie tego robota, w oparciu o pieniądze własne w zabiegach, które są zabiegami przeznaczonymi nie dla wszystkich pacjentów jest po prostu w przypadku takiego szpitala jak nasz nierentowne – tłumaczył Marek Staszewski.

Operacje robotyczne to nasza przyszłość

Kierownik Oddziału Klinicznego Chirurgii Onkologicznej Tomasz Sachańbiński mówił z kolei o tym, że operacje robotyczne są naszą przyszłością, z dużą korzyścią dla pacjentów.

– Pacjenci są operowani precyzyjniej i szybciej wychodzą do domu. Nie oznacza to oczywiście, że robot wyręcza lekarza, ponieważ to chirurg przez cały czas operuje i jest odpowiedzialny za wszystkie swoje ruchy, natomiast dzięki temu, że posługujemy się ramionami robotycznymi możemy tę operację wykonać bardzo precyzyjnie i dotrzeć w miejsca, które przy otwartym zabiegu nie są tak łatwo dostępne. Z pomocy robota korzystamy głównie przy operacjach nowotworów jelita grubego, w tym odbytnicy, gdzie jak wiemy dostęp jest utrudniony. Jeżeli chodzi o ten system robotyczny i warunki polskie to wygląda na to, że mamy jedno z większych doświadczeń. Trzeba pamiętać o tym, że nie jest tak, iż wjeżdża robot, a my na drugi dzień stajemy i jesteśmy biegli w operowaniu nim, my też tego wszystkiego musimy się nauczyć i to dotyczy nie tylko chirurgów, ale instrumentariuszek, anestezjologów, wszystkich nas. Ten rok był takim rokiem, gdzie rozpoczęliśmy swoją naukę i wydaje mi się, że poczyniliśmy znaczne postępy w tej dziedzinie i zaczęliśmy być w niej biegli, natomiast do doskonałości jeszcze dużo nam brakuje – podsumowywał Tomasz Sachańbiński. 

Całemu personelowi należy się ogromna wdzięczność za determinację

Wicemarszałek Województwa Opolskiego Zuzanna Donath-Kasiura podkreślała, że całemu personelowi Opolskiego Centrum Onkologii należy się ogromna wdzięczność za determinację.

– To ich inicjatywa i to dzięki nim chirurgia onkologiczna weszła w naszym województwie już na poziom XXI wieku. Z punktu widzenia pacjentów, to bardzo ważne, ponieważ operacje wykonywane przy pomocy robota zapewniają nie tylko lepszy dostęp do wielu miejsc, ale przede wszystkim mniej inwazyjne operacje, a co za tym idzie szybszy powrót do zdrowia, a przecież właśnie to jest najważniejsze – podsumowywała Zuzanna Donath-Kasiura.

Przypomnijmy, iż umowa zawarta z firmą Medico Systems Apartural z Lublina na dzierżawę robota, dostawę narzędzi do przeprowadzania zabiegów i szkolenie personelu z obsługi sprzętu, opiewała na przeszło milion złotych, a w jej ramach wykonano łącznie 100 zabiegów (71 chirurgicznych i 29 ginekologicznych). Za cały okres obowiązywania umowy osiągnięto przychód z tytułu rozliczenia z NFZ w kwocie 2.200.000,00 zł tj. średnio za zabieg : 22.000,00 zł.

Obecnie planowane jest przedłużenie umowy na kolejnych sześć miesięcy i wykonanie 85 zabiegów z wykorzystaniem robota nowszej generacji, z dodatkowymi funkcjonalnościami. Zakup urządzenia dla wielu szpitali jest niemożliwy z powodu ceny, która sięga powyżej 12 milionów złotych (w całej Polsce pracuje mniej niż 20 takich urządzeń).

Pozostaje mieć nadzieję, iż Ministerstwo Zdrowia przeznaczy środki na dofinansowania w strategicznych placówkach na zakup tego nowoczesnego sprzętu, wszak wszystkim powinna przyświecać jak najlepsza opieka nad zdrowiem pacjentów.

tk

Udostępnij wpis: