Fundacja Rozwoju Śląska od 25 lat wspiera przedsiębiorców, udzielając im pożyczek i pomocy merytorycznej. Do tej pory przekazała 430 mln złotych na rozwój firm.

Poseł na sejm z ramienia Mniejszości Niemieckiej Ryszard Galla wspomina, że głównym celem fundacji było i jest wspieranie rozwoju społecznego, gospodarczego i kulturalnego Śląska. – Przed 25 laty, kiedy  jako mniejszość niemiecka organizowaliśmy się w województwie, chcieliśmy również wspierać działalność gospodarczą. W 1992 roku zarejestrowaliśmy fundację i zainaugurowaliśmy jej działalność. Nikt wtedy nie myślał, że w przyszłości będziemy mogli korzystać z pieniędzy unijnych. Wtedy do naszego regionu popłynęły pieniądze niemieckiego podatnika, dzięki którym było możliwe wspieranie przedsiębiorców – wspomina poseł Galla. Z pożyczek korzystali wszyscy zainteresowani. Pieniądze przekazywane były nie tylko przedsiębiorcom  z Opolszczyzny, ale również z byłego województwa katowickiego i wrocławskiego.

Prezes fundacji Arnold Czech mówi, że w latach dziewięćdziesiątych odwiedził bliźniaczą fundację w Niemczech, wtedy zainspirował się jej działalnością i chciał przenieść ją na grunt Opolszczyzny. – Firma potrzebuje kredytu, aby się rozwijać. My wyszliśmy z założenia, że nie będziemy instytucją podobną do banku, gdzie liczy się zysk, ale będziemy udzielać kredytów na korzystnych zasadach. Dawaliśmy szansę, a jak się okazywało, że ktoś nie dawał sobie rady ze spłatą, to odpuszczaliśmy – wspomina. Wiele firm dzięki wsparciu mogło konkurować w czasie przełomu gospodarczego z dużymi przedsiębiorstwami, które wchodziły na polski rynek. Fundacja nie tylko udziela kredytów, ale również pomaga biznesmenom. – Często przedsiębiorcy nie potrafią ocenić zagrożeń, obliczają rentowność, ale jest to zgubne Rzeczywistość często weryfikuje możliwości. Pokazujemy,  jak poradzić sobie z nieprzewidywalnymi sytuacjami – dodaje Czech.

Jubileusz  fundacji obchodzono 3 lipca, a uczestniczyli w nim przedstawiciele organizacji mniejszościowych, biznesmeni, konsul RFN w Opolu Sabine Haake oraz marszałek województwa opolskiego Andrzej Buła wraz z przedstawicielami zarządu Szymonem Ogłazą i Antonim Konopką.

Marszałek Andrzej Buła podkreślał, że wsparcie finansowe pozwoliło na umocnienie się regionalnego biznesu nie tylko na mapie Polski, ale również Europy. – Fundacja od początku współpracowała również z samorządem. Dzięki temu udało się wypracować strategię, która przygotowała nas do wykorzystywania unijnych dotacji. Kiedy inni zaczynali się uczyć, jak ubiegać się o pożyczki, my już to wiedzieliśmy – powiedział podczas uroczystości marszałek Andrzej Buła.

Dodajmy, że obecnie fundacja jest instytucją pośredniczącą. To oznacza, że odpowiada za podział i weryfikację wniosków unijnych dotacji. Prezes fundacji Arnold Czech dodaje, że główną myślą przewodnią, która towarzyszyła przy zakładaniu Fundacji, zarówno przedstawicielom rządu niemieckiego, jak również przedstawicielom mniejszości niemieckiej w Polsce, było utworzenie jednej instytucji odpowiedzialnej za właściwe wydatkowanie środków finansowych rządu niemieckiego, przeznaczonych na wspieranie mniejszości niemieckiej w Polsce i jej otoczenia. Pomoc ta miała na celu m.in. zahamowanie masowych wyjazdów Niemców z Polski do Niemiec, poprzez stworzenie im warunków podobnych do tych, jakie mieliby wyjeżdżając do Niemiec.

PW

Udostępnij wpis: