36 jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych z powiatu kluczborskiego – jako pierwsze w regionie – odebrało zestawy ochronne, przygotowane przez urząd marszałkowski. Teraz mają większy dostęp m.in. do: maseczek filtrujących, rękawic, kombinezonów wraz z butami oraz gogli ochronnych, płynów do dezynfekcji czy przyłbic.

Wszystkie jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej z województwa opolskiego otrzymają torby, wypełnione niezbędnym sprzętem zabezpieczającym przed COVID-19. Do tego specjalne urządzenia do odkażania. To jeden z elementów projektu unijnego realizowanego przez urząd marszałkowski.

Przekazanie sprzętu strażakom z powiatu kluczborskiego odbyło się na stadionie centrum sportowego Stobrawa w Kluczborku. Michał Czuba z OSP Paruszowice jest pewien, że teraz zwiększy się bezpieczeństwo ochotników. – Będziemy mogli jeszcze sprawniej pomagać, a jednocześnie będziemy lepiej chronieni. Od początku roku zmieniły się zasady naszej pracy. Dezynfekujemy sprzęt, jesteśmy bardziej ostrożni – mówi. Artur Nowak społecznik, strażak, a jednocześnie członek zarządu powiatu kluczborskiego, uważa, że to pierwsza tak szeroko zakrojona akcja skierowana do strażaków. – Taka akcja nie miała jeszcze miejsca w województwie opolskim. Dziś wszystkie nasze jednostki otrzymały niezbędny do ochrony sprzęt. W dobie COVID-19 jest to konieczne. Daje to poczucie bezpieczeństwa i pewności udzielania skutecznej pomocy – podkreśla Artur Nowak.

Marszałek województwa opolskiego Andrzej Buła przypomina, że od początku roku zarząd województwa przeprowadził wiele działań na rzecz zwiększenia bezpieczeństwa mieszkańców. – Od początku radzenia sobie z koronawirusem prosiłem swoich pracowników, aby przy udzielaniu pomocy żadna z grup społecznych nie została pominięta. Każdy szpital otrzymał pomoc, później wszystkie instytucje, które opiekują się ludźmi. Chodzi o domy pomocy społecznej, sanepid, przychodnie, ośrodki wsparcia. Był też wspólny projekt z zarządem wojewódzkim OSP, dzięki któremu do 160 jednostek trafiły namioty, prądnice, sprzęt wielokrotnego użytku. Nie zapomnieliśmy również o nauczycielach, którzy otrzymują laptopy. Pomagamy w różnych dziedzinach, nie tylko w czasie pandemii. Od lat oferujemy granty, przygotowujemy konkursy, przyznajemy stypendia i inne wsparcie – opowiada Andrzej Buła.

Marcin Wiatr z OSP Borkowice zauważa, że od czasu pandemii należy bardziej zwracać uwagę na własne bezpieczeństwo. – W działaniach typowo strażackich nie ma aż tak wielu zmian. Jednak każda forma dotacji do naszego wyposażenia jest czymś dobrym. Cieszymy się z wsparcia, bo to również jest bezpieczeństwo naszych mieszkańców – podkreśla Marcin Wiatr. Natomiast Piotr Jędrzejko z OSP Wąsice zauważa, że same jednostki nie mają pieniędzy na zakup sprzętu. – A to właśnie my jesteśmy pierwsi na miejscu zdarzeń. Wyjeżdżamy nie tylko do pożarów, ale również wypadków, połamanych drzew – mówi.

Marek Podłowski z OSP Skałągi zwraca uwagę na uczciwość osób zgłaszających wydarzenia. – Każdy nas informuje jeżeli jest w kwarantannie. Sam sprzęt w przypadku takiego wyjazdu daje nam gwarancję naszego bezpieczeństwa. Dziś wiele jednostek jest wyposażonych w wystarczający sposób, problemy jedynie mogą mieć te z małych miejscowości – dodaje Marek Podłowski.

 

Przypomnijmy – w ramach projektu „Opolskie przeciw COVID-19” urząd marszałkowski zorganizował wsparcie na rzecz jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych, przygotowując 528 zestawów środków ochrony osobistej dla wszystkich jednostek OSP w regionie. W skład każdego zestawu wchodzą: półmaski filtrujące do ochrony przed cząstkami klasy FFP3, półmaski filtrujące do ochrony przed cząstkami klasy FFP2, rękawiczki jednorazowe lateks / nitryl/ winyl , kombinezony ochronne, gogle ochronne, maseczki chirurgiczne, płyny do dezynfekcji ciała, płyny do dezynfekcji powierzchni, przyłbice,  opryskiwacz, torba, worki na odpady.

PW

Udostępnij wpis: